Właściciele gospodarstw rolnych, mieszkający na wsi często borykają się z problemem niechcianych zwierzęcych gości. Bezpańskie psy, koty a nawet lisy czy dziki zachęcone zapachami jedzenie i innych zwierząt często podchodzą bliżej domostw w celu poszukiwania posiłku. Takie wygłodniałe i agresywne zwierzęta często zarażone są chorobami jak wścieklizna przez co stanowią zagrożenia nie tylko dla domowników, ale również dla zwierząt. Jak się przed tym chronić? Warto zainwestować w odstraszacz psów i kotów.
Rośnie liczba bezpańskich zwierząt
Jak podała Naczelna Izba Kontroli na końcu stycznia 2018, z roku na rok rośnie liczba bezpańskich zwierząt. Coraz więcej właścicieli czworonogów rezygnuje z posiadania zwierząt. Tłumaczą to brakiem czasu, zbyt dużą odpowiedzialnością za psa czy kota, ale również dużymi kosztami utrzymania pociech. W schroniskach przebywa obecnie ponad 150 000 zwierząt z czego ponad 110 000 to psy, a ponad 30 000 jest kotów. Niepokojący jest fakt, że nie każdy właściciel przekazuje zwierzę do schroniska. Dokładna liczba bezpańskich zwierząt żyjących poza schroniskami jest trudna do ustalenia. Tak duża zwierząt żyjących na wolności może być zagrożeniem dla domostw.
Przyciągane jedzeniem
Wygłodniałe zwierzęta, w poszukiwaniu jedzenia gotowe są zbliżyć się do domostw. Upodobały sobie szczególności gospodarstwa rolne ze względu na obecność tam innych zwierząt. Wiele kotów wyczuwa smak mleka, stąd tak chętnie podchodzą bliżej ludzi. Wiele tych zwierząt nie posiada ważnych szczepień i badań, więc w przypadku kontaktu z innymi zwierzętami mogą stanowić one zagrożenie. Rośnie więc wśród rolników popularność takich urządzeń jak odstraszacz psów mające zapewnić bezpieczeństwo. Proste w użyciu przedmioty skutecznie i trwale odstraszają niechcianych gości z gospodarstw.